Ostatnie dni karnawału obfitowały w naszej tradycji w szczególne zachowania o symbolicznym sensie. W te dni po śląskich wsiach wędrowały rozmaite postacie, a wśród nich niedźwiedzie. Oprowadzanie maszkar zapustnych zwiastowało szczęście. Taniec gospodarzy ze słomianym lub futrzanym niedźwiedziem zapewniał powodzenie, dostatek, urodzaj. Najważniejszym motywem tych rytuałów była zmiana pór roku i kreacja życia w przyrodzie.
Na Górnym Śląsku, szczególnie na Opolszczyźnie, a także w okolicach Gliwic, Raciborza, Tarnowskich Gór i Lublińca, jeszcze dzisiaj w ostatnią sobotę lub w dwa ostatnie dni karnawału domy odwiedzają kilku- lub kilkunastoosobowe grupy.